Przy okazji dyskusji o kontroli nad informacją w internecie, „napisał mi się” taki model, który w moim umyśle stoi za koncepcją TePeWu i pochodnymi. Żeby nie umknęło, zamieszczam to tutaj.
1. Założenia podstawowe (lista nie jest zamknięta).
- Lepiej jest, jeśli ludzie mają więcej kontroli nad swoim życiem ,niż jak jej mają mniej. Z większą kontrolą przychodzi też większa odpowiedzialność za skutki — także te niezaplanowane.
- Nikt nie ma dostępu do pełnej prawdy obiektywnej, w szczególności do rozeznania dobra od zła. Nasze wybory są i pozostają arbitralne.
- W życiu nie da się uniknąć tylko dwóch rzeczy: śmierci i dokonywania wyborów.
2. Strategia.
- Wspomagać osoby i społeczności zainteresowane budowaniem i wykorzystywaniem infrastruktury pozostającej pod kontrolą użytkowników.
- Budować i eksploatować infrastrukturę poza logiką rynku, w powiązaniu z tworzeniem stref wolnych od kapitalizmu.
- Edukować, agitować, organizować.
3. Taktyka.
- Wykorzystywać istniejące środowisko informacyjne, żeby dotrzeć do zainteresowanych osób, cały czas zachowując czujną świadomość, że jest to środowisko bezosobowo wrogie.
- Włączać do działania wszystkich, którzy akceptują minimalny zestaw aksjomatów oraz założenia strategiczne.
- Stopniowo budować własną infrastrukturę, dbając o równowagę między aspektem technicznym a oczekiwaniami społecznymi (co oznacza rezygnację z merytokracji, ale też z masowości).
Komentarze mile widziane, a partycypacja jeszcze milej.